Homo Polacus Homo Polacus
142
BLOG

Trochę Polski łaskawie poproszę...

Homo Polacus Homo Polacus Kultura Obserwuj notkę 2


 

 

Trochę Polski łaskawie poproszę,

bom jej głodny i ciężko to znoszę.

Głodnym bieli, a także czerwieni,

co dziś tęczą dość często się mieni.

 

Głodnym wersu brzmiącego Norwidem,

gdy dzisiejszą poezję ze wstydem 

czytam rozum katorgom poddając,

a i trzewia nierzadko-rzygając.

 

Głodnym też ja akordu Szopena,

co zwykł ciszę w Elizjum zamieniać.

O! Jedną arię z Halki poproszę.

Że co? Że dzisiaj nie śmierdzę groszem?

 

Prawdę prawisz kramarzu przemiły,

lecz miej litość i przywróć mi siły,

dając mi Polski choć odrobinę,

choć dwa deko, no i jeszcze...krztynę.

 

Nie okazał kramarz swej łaski.

Nie napełnił żebraczej on miski.

Lecz nie troska, a radość niemała

na kloszarda twarzy jaśniała.

 

Ze spiżarni wyciągnął on nutę

i jął nucić z wyraźnym zachwytem:

 

"Prawda? Już mnie nie porzucisz!
Wrócisz w nasze góry, wrócisz,
Sokole mój!

Nad rzeczułką ja usiędę
I tak tęskno czekać będę
Aż przylecisz wraz.
Wtedy będziem zawsze społem,
Zawsze z tobą, z mym sokołem,
Chyba śmierć rozłączy nas!"   *

 

Ktoś znalazł nad ranem jego ciało.

W kronice codziennej zawidniało:

Umarł kloszard przy miejskiej fontannie.

Umarł z głodu-wieść niesie fanfarnie.

 

Odszedł on dokądś z aniołów armią,

gdyż serce zbyt małą jest spiżarnią.

 

(Homo Polacus)

 

 

*-Fragment libretto z opery "Halka" Stanisława Moniuszki.

 

 

Grafika pochodzi z internetu.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura