(Jacek Malczewski - Świniopas)
Nie o łabędzich w parku,
ani o ptaszku ze sprężynką,
też nie o szweju,
co na lewe sanki wiedźmę wsadził,
nie o bałwanie,
co zostać chciał celebrytą
i byłby został,
gdyby się nie stopił,
też nie o mini lasce,
co kretowi wyswatano
i nie o żołnierzu kulawym,
co się zakochał,
nie o kaczce z wyglądem trolla,
no i nie o królowej,
co serca w cassate zamieniała,
także nie o cesarskich łachach od Versace'go,
ani o księżniczce,
co siniaków się nabawiła
po wegetariańskiej przygodzie
i też nie o syrence małej, czy Bosto,
bo to wszystko jakby nie na czasie.
Ja dzisiaj w live wersji baśń oglądam
o rudym świniopasie.
Czy pasł by na wyspie
innych za ich zgodą?
Śmiem wątpić,
bo to my tylko
mianujemy się trzodą.
(Homo Polacus)
Komentarze